Mapa

Nie jestem zwolenniczką “odhaczania” krajów – ciężko powiedzieć, że ktoś poznał Indie, Chiny czy inne ogromne i różnorodne państwa spędzając tam 2 tygodnie – ale kolorowane mapy świata to moja słabość 🙂 Patrząc na nią zdaję sobie sprawę, jak jeszcze wiele rzeczy jest do zobaczenia i poznania. Nie ma też większej frajdy, niż zaznacznie  nowego obszaru.

Na mapie są kraje/obszary, które do tej pory udało nam się odwiedzić razem (żółte) bądź osobno (zielone/różowe). Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie coraz więcej obszarów się zapełni ( mam obawy, że Antarktyda pozostanie na zawsze biała, ale kto wie…? 😉 )

mapa